Dla doświadczonych szkutników i stolarzy prawdopodobnie będzie to ponowne odkrywanie Ameryki, ale dla mnie problemem było precyzyjne docinanie listewek kadłuba, pierwsze sztuki wyglądały tragicznie. Wiec wymysłem sobie rozwiązanie - szabloniki z pasków sklejki. W internecie nie znalazłem rozwiązania, dlatego prezentuję swoje, może komuś się przyda.
Narzędziem przydatnym będzie pistolet na zszywki - taker, lub pistolet na gorący klej tzw.glut. Myślę że, zdjęcia nie potrzebują wyjaśnień.