W zeszłym tygodniu wykonałem próbę sklejenia dwóch sosnowych listewek za pomocą żywicy epoksydowej E5 i utwardzacza TFF. W pomieszczeniu nieogrzewanym panowała temperatura 6-7'C.
Próba niestety dała wynik negatywny. W tak niskiej temperaturze E5 jest tak gęsta, że można w nią wbić śrubokręt... TFF jest niewiele rzadszy. Przy takiej gęstości, sporo siły włożyłem w wymieszanie obu składników, niestety wraz z E5 i TFF w mieszaninie uwięzionych zostało mnóstwo pęcherzyków powietrza.
Nałożyłem klej na listwy, następnie je docisnąłem, między listwami powstała spoina o grubości niecałego milimetra.
Po godzinie klej nie wykazywał oznak żelowania, po następnych trzech godzinach zrobił się "gumowaty" i przetał brudzić palce. Po 24 godzinach od wymieszania klej utwardził się całkowicie (no prawie całkowicie, bo proces do pełnego utwardzenia może trwać kilka tygodni).
W zastygłej spoinie uwięzionych było nadał mnóstwo pęcherzyków powietrza...
Wcisnąłem śrubokręt między listewki, lekko podważyłem i... spoina pękła głuchym trzaskiem. Uwięzione powietrze i znaczna gęstość niesamowicie osłabiły spoinę o powierzchni 100cm2. Na jednej, jak i drugiej listewce pozostała warstwa kleju, o chropowatej fakturze w stylu "kanionów".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz